wtorek, 11 maja 2010

Na filmowo. Część 2.1.

Ubiegłe dwa tygodnie to także filmy, które dają do myślenie, kontrowersyjne ze względu na poruszaną tematykę i ... poruszające, "targające za trzewia" jak to ktoś kiedyś napisał... 

Pierwszy z nich to niemiecki film "Kobieta w Berlinie", opowiadający o dramatycznych przeżyciach kobiet niemieckich po wkroczeniu do Berlina wojsk rosyjskich. Scenariusz filmu powstał na podstawie wydanej anonimowo w latach 50. autobiograficznej książki niemieckiej dziennikarki Marty Hillers  Eine Frau in Berlin [jest już również wydanie polskie: Anonyma, Kobieta w Berlinie, Warszawa 2009].  Dodam tylko, że muzykę do filmu skomponował Zbigniew Preisner, a zdjęcia plenerowe kręcono we Wrocławiu i Legnicy.

Cóż mogę dodać więcej? Sama tematyka - gwałty wojenne, pytanie, jak przeżyć - ciężka. Na szczęście film nie epatuje "scenami", jednakże trzyma w napięciu. I daje do myślenia... Jak my byśmy postąpili w pewnych sytuacjach? Gdzie moralność? Jakie wybory są "jedynie słuszne"?

Myślę, że nie możemy osądzać tych kobiet za takie, a nie inne zachowania. Nie mamy prawa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz